Targi odbywaja sie po raz piąty. W halach MTG swoje pomysły prezentują m.in. Politechnika Gdańska, Politechnika Warszawska, Akademia Marynarki Wojennej, Instytut Chemii Przemysłowej czy Przemysłowy Instytut Telekomunikacji. Oprócz tego w imprezie bierze udział około 10 indywidualnych wynalazców.
– Dziś brakuje wspólnego myślenia między środowiskiem technicznyma ekonomistami. Niestety, technologia została zepchnięta na margines życia gospodarczego. To nieporozumienie. Bez wspierania innowacyjności w polskich instytutach badawczych nie przekroczymy progu technologicznego obowiązującego na świecie i będziemy zdani na zakup technologii – powiedział Kazimierz Jarecki, prezes Międzynarodowych Targów Gdańskich SA.
Wystawie towarzyszy także konkurs wynalazków. Oceniane są najlepsze pomysły racjonalizatorskie, a nagrody zostaną rozdane w 15 kategoriach. Zgłoszono m.in. przyrząd do ćwiczeń rehabilitacyjnych ręki, modułowy terminal linii papilarnych do rejestracji czasu pracy i kontroli dostępu czy też cyrfowy korektor mowy.
– Do konkursu zgłoszono już 150 wynalazków – powiedziała Nina Węgrzynowicz-Trzebiatowska, komisarz targów.
Marianna Zaremba, dyrektor departamentu w Urzędzie Patentowym, wyjaśniła, że przedstawiane na wystawie wynalazki, jeśli tylko znajdą zainteresowanych ich wdrażaniem, mogą od razu trafić do obrotu rynkowego. Jedynie ich twórcy, jeśli nie zgłosili ich w Urzędzie Patentowym, muszą to zrobić w ciągu pół roku.
Źródło: Głos Wybrzeża

