Pakmet – zakład pracy chronionej

W ostatnich latach starogardzki Pakmet otrzymał z państwowej kasy kilkanaście milionów złotych. Mimo tego, przed ogłoszeniem upadłości firma nie starała się o pomoc w PFRON-ie.

Upadłość firmy ogłosił w piątek XX Wydział Gospodarczy Sądu Okręgowego w Gdańsku. Orzeczenie nie jest prawomocne. Janusz Paturalski, właściciel zakładu nie powiedział nam, czy będzie się odwoływał. Kontrolę nad Pakmetem przejął syndyk masy upadłościowej, a wierzyciele ustawiają się w kolejkę po pieniądze.

Upadłość zakładu, który w czasach świetności zatrudniał ponad 250 osób i obracał rocznie kwotą 100 mln zł nie musi oznaczać końca interesów Paturalskiego.

Po informacji w „Głosie” pomoc Pakmetowi – zakładowi pracy chronionej – zaoferował Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

– Szkoda, że Pakmet nie poinformował o upadku, przekazujemy mu przecież pieniądze. Upadłość może być szansą dla zakładu. Zapraszam syndyka i prezesa do skorzystania z programu na dofinansowania wyposażenia nowych miejsc pracy – powiedział „Głosowi” Dariusz Majorek, dyrektor pomorskiego oddziału PFRON.

Z takiej pomocy niedawno skorzystali pracownicy spółdzielni inwalidów „Wisła” w Tczewie. PFRON przekazał blisko 1,4 mln zł na stworzenie dla nich miejsc pracy. Środki nietrafiły do upadłej spółdzielni, lecz do innych podmiotów.

– Teraz limit na osobę jest jeszcze większy i wynosi 23 tysiące złotych na osobę – dodał Majorek.

Janusz Paturalski bez entuzjazmu przyjął ofertę PFRON-u.

– W mojej firmie jest syndyk, z którym wszystko muszę uzgadniać. Jesteśmy zszokowani tym, co się stało. To jest osobista tragedia – powiedział „Głosowi”.

– Gdybyśmy wiedzieli o kłopotach Pakmetu, moglibyśmy pomóc w inny sposób – dodał Dariusz Majorek.

Dotarliśmy do dokumentów Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W czerwcu 2001 r. Janusz Paturalski złożył wniosek o dofinansowanie wynagrodzeń „osób niepełnosprawnych, u których stwierdzono chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe lub epilepsję”. Żeby dostać dofinansowanie, Pakmet musiał załączyć do wniosku informację o pomocy publicznej otrzymanej z trzech ostatnich latach.

W okresie 1998-2001 firma dostała 12 622 336 zł i 5 groszy z państwowej kasy. Na jednego zatrudnionego przypadło więc blisko 20 tys. zł rocznie. Przy tej okazji warto dodać, że pomorski oddział PFRON rocznie dysponuje kwotą 12 mln zł, ale pomoc dla zakładów pracy chronionej przepływa także innymi kanałami, np. przez urzędy skarbowe.

PFRON przekazywał pieniądze zgodnie z obowiązującym wtedy prawem. Pakmet zwolniono z wpłat podatku od działalności gospodarczej, wpłat zaliczek na ten podatek od zatrudnionych, podatku od środków transportu, podatku od nieruchomości, wpłat na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Firma otrzymywała subwencje związane z zatrudnieniem osób niepełnosprawnych, limitowany zwrot podatku wpłacanego do urzędu skarbowego. Strumień pieniędzy do dziś trafia do firmy, choć kwoty są niższe niż przed laty.

Dla zakładów pracy chronionej idą gorsze czasy. W ostatnich latach zlikwidowano kilka ulg, z których korzystał m.in. Pakmet. Od stycznia wej=dzie w życie najważniejsza zmiana dotycząca rozliczania podatku VAT (ulgi z tego tytułu dały Pakmetowi 4,6 mln zł w latach 1999-2001).

– Dotychczas nie było zmian rewolucyjnych, ale od przyszłego roku zmiana przepisów będzie już widoczna. Chodzi o podatek VAT. Przedsiębiorcy mogą to odczuć. W przyszłości pieniądze będą szły za niepełnosprawnym, bez względu na miejsce pracy. Nie będzie już takich enklaw jak zakłady pracy chronionej – wyjaśnił dyrektor Majorek. – Działalność gospodarcza nie może opierać się na pomocy z PFRON-u. My możemy tylko wspierać.

Wyniki finansowe Pakmetu pozwalają postawić pytanie, czy wielkość firmy nie opierała się głównie na przyjmowaniu pieniędzy z państwowej kasy? W roku 2000, kiedy firma nie miała większych kłopotów zysk brutto wyniósł 1,5 mln zł, a pomoc publiczna 4 mln zł.

Źródło: Głos Wybrzeża

Author: jaszewski

Share This Post On

Submit a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *