Jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, już w przyszłym roku ruszą rejsy rzeką Wisłą.
Rejs luksusowym hotelowcem z Gdańska do Kaliningradu, lub podróż Wisłą z Gdańska do Warszawy – to propozycja dla turystów już na przyszłoroczny sezon. Rozmawiali o niej wiceprezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki oraz Jan Stoppa, przedstawiciel niemieckiego armatora zamierzającego uruchomić rejsy śródlądowe m.in. przez Tczew.
Oferta skierowana będzie głównie do turystów z Niemiec i Stanów Zjednoczonych, a to ze względu na wysokie koszty wycieczki. Zakłada się, że rejs z Gdańska, przez Tczew, Białą Górę i dalej w dół Wisły i Szkarpawą do Kaliningradu trwałby siedem dni. Pasażerowie mieliby do dyspozycji pięciogwiazdkowy hotelowiec Fryderyk Chopin. Wewnątrz luksusowej jednostki byłoby kasyno i inne atrakcje. Statek oczywiście cumowałby na kilka godzin w Tczewie, a to okazja do zaproponowania zagranicznym turystom miejscowej oferty turystycznej z Muzeum Wisły włącznie.
Jeżeli ten zamysł turystyczny uwieńczony zostanie powodzeniem, gospodarze Tczewa muszą przygotować odpowiednie zaplecze na bulwarze nad Wisłą. Należy wybudować odpowiednią przystań czy miejsce do cumowania wraz z przyłączem wodociągowym i energetycznym.
Źródło: Głos Wybrzeża