Wojciech Kostrzewa, prezes zarządu BRE Banku S.A., spotkał się z trójmiejskimi dziennikarzami. Poinformował o wyraźnej poprawie sytuacji banku w stosunku do ubiegłego roku i planach na przyszłość całej grupy BRE Banku. Prezes skomentował także sytuację gospodarczo-polityczną Polski i uznał, że obecne działania rządu to krok w dobrym kierunku, a gwałtowne wahania kursów walut i akcji są niewspółmiernie duże do faktycznej wartości niektórych wypowiedzi.
Grupa BRE banku obejmuje w szerokim rozumieniu 41 firm. Najbardziej znane to oprócz samego BRE Banku dwa jego oddziały detaliczne – mBank i Multibank, Skarbiec Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych, PTE Skarbiec-Emerytura, Rheinhyp-BRE Bank Hipoteczny, BRE Leasing i Polfactor oferujący usługi faktoringu. Po roku 2002, który grupa zakończyła stratą netto w wysokości 380,9 mln zł, ten rok będzie według Wojciecha Kostrzewy zdecydowanie lepszy – zysk netto po II kwartałach wyniósł 55,2 mln zł. Dowodem na to, że bank rozwija się i ma silną pozycję na polskim rynku, jest zwiększanie udziałów przez głównego akcjonariusza BRE Banku, niemiecki Commerzbank, który ogłosił wezwanie na 10 proc. akcji BRE Banku.
– BRE jest największą inwestycją Commerzbanku w tej części Europy – mówił prezes. – BRE został określony przez prezesa Commerzbank AG jako jedna z czterech strategicznych inwestycji na świecie. Biorąc pod uwagę perspektywy wzrostu w tej części Europy, a szczególnie w Polsce, będziemy coraz ważniejszym fragmentem koncernu.
Dużą wagę grupa przywiązuje do rozwoju bankowości detalicznej poprzez internetowe Multibank i mBank. Całkowicie internetowy mBank posiada obecnie 597 tys. rachunków, 492 tys. klientów i zgromadził 2,38 mld zł depozytów. Multibank, który posiada swoje oddziały także w Trójmieście, pozyskał ponad 100 tys. klientów, zgromadził 357 mln zł depozytów i udzielił kredytów o wartości 700 mln zł. Na uruchomienie czekają kolejne pozytywnie rozpatrzone kredyty o wartości ponad 200 mln zł.
– Zakończona została budowa podstawowej sieci placówek Multibanku, ale oczywiste jest, że nasze oddziały detaliczne istnieją zbyt krótko, żeby mówić w ich przypadku o zysku – mówił Wojciech Kostrzewa. – Zysk powinien pojawić się w 2005 roku.
Jednym z powodów ubiegłorocznej straty było niesprzedanie przez grupę udziałów w Powszechnym Towarzystwie Emerytalnym Skarbiec Emerytura, zarządzającym funduszem Skarbiec-Emerytura. Jak informuje prezes BRE Banku, w tym roku sprzedaż ta okazała się nie tak potrzebna, jak się na początku wydawało i zaprzestano poszukiwania zainteresowanego akcjami inwestora.
– Skarbiec-Emerytura jest funduszem, który w tym roku powinien osiągnąć punkt zyskowności, a od przyszłego roku będzie dochodowy – tłumaczył zmianę stanowiska Wojciech Kostrzewa. – Oczywiście jeżeli pojawi się korzysta oferta, to ją rozważymy.
Prezes BRE Banku skomentował też sytuację polityczno-gospodarczą, która według niego nie jest tak zła, jak wynikałoby to z gwałtownych skoków kursu walut i akcji.
– Są to zbyt nerwowe reakcje – stwierdził Wojciech Kostrzewa. – Rząd przedstawił dobry program, którego realizacja może wzmocnić już obserwowane ożywienie gospodarcze.
Źródło: Głos Wybrzeża