W tysiącach trzebaby liczyć ludzi, którzy – kuszeni najróżniejszymi promocjami – przyszli wczoraj na otwarcie supermarketu SANO. Powstał on w miejscu dawnej Edeki przy ul. Królowej Jadwigi w Słupsku. Sklep jest nowoczesny – ma klimatyzację, wentylację i bardzo bogaty asortyment.
Poprzedni dzierżawcy – Royal Markety – wycofali się ze Słupska. Jak nam powiedziano w firmie, główną przyczyną był gigantyczny czynsz, jaki narzuciła Spółdzielnia Mieszkaniowa „Czyn” oraz bardzo niskie obroty. Firma SANO z siedzibą w Koszalinie wkroczyła zdecydowanie: – Nie boimy się konkurencji. Chcemy być sklepem osiedlowym, a nie hipermarketem, w którym klient czuje się zagubiony i anonimowy. My stawiamy na kontakt z konsumentem – mówi Ireneusz Kwiatkowski, współwłaściciel SANO.
Firma ma sieć supermarketów na całym Pomorzu. Słupski sklep jest dziesiąty. SANO zainwestowało w niego 1,5 mln zł. Obiekt przeszedł kapitalny remont i w niczym już nie przypomina Edeki.
– Mamy nowoczesne zaplecze z komorami chłodniczymi, lady chłodnicze, nowy typ oświetlenia, klimatyzację, wentylację, wymieniliśmy posadzkę, stolarkę drewnianą, zrobiliśmy podjazdy – wymienia I. Kwiatkowski.
Trzeba przyznać, że efekt jest zadowalający. Klientów obsługuje sześć kas, w których można płacić także kartami. Asortyment jest bardzo bogaty – są artykuły spożywcze, owoce, warzywa, stoisko z wędlinami i mięsem, serami, bogato wypasożony regał monopolowy, a także artykuły chemiczne, zabawki i inne.
W sklepie zatrudniono 17 pracowników z dawnej Edeki oraz 30 nowych. Łącznie 47 osób. Wszyscy przeszli przeszkolenie w sklepach koszalińskich.
Źródło: Głos Słupski
