Stocznia Gdynia – Kapitał bez zmian

Walne zgromadzenie akcjonariuszy Stoczni Gdynia S.A. nie przyniosło oczekiwanych efektów. Głównym punktem poniedziałkowego posiedzenia miało być podjęcie decyzji o podniesieniu kapitału akcyjnego stoczni o 120 mln zł. Odłożono ją do grudnia.

– Ten punkt na wniosek dwóch akcjonariuszy, a więc przedstawiciela Skarbu Państwa i spółki Evip Progress, został przesunięty na grudzień – mówi Mirosław Piotrowski, rzecznik Stoczni Gdynia S.A. – Sprawa ma być rozpatrywana na nadzwyczajnym walnym zgromadzeniu między 15 a 20 grudnia. Ci dwaj akcjonariusze poprosili o czas. Chcą się jeszcze zastanowić na temat sposobu podwyższenia kapitału akcyjnego.

Wiadomo, że Kredyt Bank (akcjonariusz stoczni) przymierza się do sprzedaży akcji. Skutkiem tego będą zmiany w akcjonariacie. Prawdopodobnie to jedna z przyczyn przełożenia terminu podjęcia decyzji o podwyższeniu kapitału, która zapadła na drugim z walnych zgromadzeń, które odbyły się w poniedziałek. Jeśli ta oczekiwana decyzja zapadnie, zarząd stoczni będzie mógł wyemitować nowe akcje i sprzedawać je inwestorom lub np. zamieniać wierzytelności na akcje. To powinno wpłynąć na poprawę wyników finansowych stoczni i odzyskanie wiarygodności.

Głównym punktem pierwszego zgromadzenia (ze względów formalnych nie można było wszystkich spraw „załatwić” na jednym) było zatwierdzenie skonsolidowanego rachunku finansowego grupy kapitałowej Stocznia Gdynia za 2002 r., który wykazał 446 mln zł strat stoczni i jej spółek. Tego sprawozdania akcjonariusze również nie zatwierdzili. Teraz mają 14 dni na podanie przyczyny takiej decyzji.

– Niezatwierdzenie tego rachunku nie rodzi żadnych skutków prawnych ani finansowych – dodaje rzecznik stoczni.

Dokonano również zmian w statucie stoczni i regulaminie walnego zebrania akcjonariuszy. Chodzi o to, by uprościć działalność stoczni, np. niektóre sprawy powtarzały się w statucie stoczni, bo wynikały z kodeksu handlowego, powodując niepotrzebne zamieszanie.

Źródło: Głos Wybrzeża

Author: jaszewski

Share This Post On

Submit a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *