W końcu września rząd przedstawi pakiet nowych rozwiązań mających na celu zapewnienie szybszego rozwoju gospodarczego, w tym ustawę o wolności gospodarczej. – Będzie to akt o fundamentalnym znaczeniu – zapowiada premier Leszek Miller.
Premier podkreślił, że nowe rozwiązania będą likwidować istniejące jeszcze rozmaite bariery przeszkadzające przedsiębiorcom i ludziom aktywnym oraz poszerzać przestrzeń wolności gospodarczej.
– Zapowiadane zmiany to efekt konsekwentnej realizacji programu „Przede wszystkim przedsiębiorczość” – tłumaczy „Głosowi” Marcin Kaszuba, rzecznik rządu. – Mamy tu do czynienia z całymi pakietami ustaw, które są sukcesywnie kierowane do Sejmu i wprowadzane w życie, ale na których efekty trzeba czekać. Dzięki tym, które były najwcześniej wprowadzane, już teraz obserwujemy ożywienie gospodarcze. Jaki będzie efekt obecnie wprowadzanych – dopiero zobaczymy. Czas, który pozostał do końca kadencji, wystarczy, żeby chociaż w części ocenić działania rządu.
Według szefa rządu, zapowiadane rozwiązania oraz obniżenie i ujednolicenie do 19 proc. podatku dochodowego dla wszystkich firm i osób prowadzących działalność gospodarczą zmierzają do osiągnięcia w przyszłym roku 5-proc. wzrostu PKB.
– Zmiany to oczywiście nie tylko tak oczekiwane i obecnie dyskutowane zrównanie do 19 proc. opodatkowania wszystkich firm – dodaje Marcin Kaszuba. – Wśród wielu innych rozwiązań można wymienić takie skrócenie procedur przy zakładaniu firmy, aby przyszły przedsiębiorca mógł złożyć wszystkie dokumenty w jednym okienku i w ciągu tygodnia uzyskiwał decyzję o zarejestrowaniu jego firmy.
Oczekiwania pomorskich przedsiębiorców pokrywają się z zapowiadanymi przez Leszka Millera zmianami.
– Najważniejsza sprawa to oczywiście podatek dochodowy taki sam dla wszystkich podmiotów – mówi Andrzej Czernomord, wiceprezydent Pomorskiej Izby Przemysłowo–Handlowej. – Ale oprócz tego jest jeszcze wiele innych kwestii. Po pierwsze trzeba ułatwić dostęp do kredytów dla firm np. poprzez zabezpieczenia udzielane przez instytucje państwowe. Po drugie konieczne jest uproszczenie procedur przy rejestracji firm. Po trzecie należy przeszkolić urzędników tak, żeby nie traktowali nas jak wrogów. Po czwarte trzeba zmienić zasady naliczania VAT-u, ponieważ obecny system sprawia, że kredytujemy Skarb Państwa. Takich spraw jest więcej i już bardzo długo czekamy na ich zmianę.
– Obiecaliśmy powrót, po kilku latach zapaści, na ścieżkę rozwoju gospodarczego i to się dzieje – podsumowuje premier.
Źródło: Głos Wybrzeża
