Zasty-Polska: Cysterny padają w strefie

Po pustych halach „Zasty-Polska” hula wiatr. Ludzie przebywają albo na urlopach, albo na tzw. postojowym. Telefony odłączone. A w słupskim Sądzie Rejonowym leży już wniosek zarządu firmy o ogłoszenie jej upadłości!

„Zasta-Polska” powstała pięć lat temu jako spółka-córka „Zasty”, najstarszego słupskiego przedsiębiorstwa branży metalowej, przez lata uznawanego za sztandarowy zakład w mieście. Mimo, że „Zasta-Polska” znajduje się w słupskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej dzięki czemu korzysta z ulg podatkowych, jej sytuacja finansowa z roku na rok stawała się coraz trudniejsza. Jednak jeszcze w lipcu jej prezes Jerzy Staniuk miał nadzieję, że uda mu się wyjść z tarapatów. Pod koniec maja spółka zawarła przed sądem ugodę z częścią wierzycieli – na kwotę 1,2 mln zł. Jednak ugoda nie obejmowała należności wobec ZUS, gminy Słupsk, Urzędu Skarbowego i Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która zarządza sterfą ekonomiczną. Rzeczywisty dług już wówczas był przynajmniej trzykrotnie większy, a od tamtej pory jeszcze wzrósł.

W „Zaście-Polska” zatrudnionych jest około 150 pracowników, którym grozi widmo bezrobocia. – Zgłoszenia o zamiarze zwolnień jeszcze nie mamy, ale o sytuacji zakładu słyszałem i z przerażeniem myślę o ludziach tracących pracę – mówi Grzegorz Holak, zastępca kierownika Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku. Z kolei Tomasz Sikora, wiceprezes PARR, której „Zasta-Polska” winna jest około 800 tys. zł za grunty w strefie, nie jest zaskoczony wnioskiem o upadłość. – Ten zakład od dawna miał kłopoty. Wchodząc do strefy jego właściciel chciał ratować spółkę, producenta cystern i zbiorników do przewozu paliw oraz wielkogabarytowych podstaw do siłowni wiatrowych. Na szczęście pozostałe firmy w strefie mają się dobrze i nie sądzę, by ta upadłość miała wpływ na atrakcyjność słupskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej – ocenia. Niestety, upadłość „Zasty-Polska” niechybnie pociągnie za sobą upadłość spółki-matki „Zasty”, albowiem obie firmy są splecione ze sobą, czego prezes Staniuk nie ukrywał już pięć miesięcy temu. Wczoraj J. Staniuk nie chciał z nami rozmawiać. (LL)

Źródło: Glos Słupski

Author: jaszewski

Share This Post On

Submit a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *